Translate

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Tak sobie myślę, gdy zapada zmierzch

Tak sobie myślę w zmierzchu Świąt Wielkanocnych ile one znaczyły dla nas, a ile w nich było tylko tradycji w stylu-poświecenia pokarmów i spotkań rodzinnych.
Ile wysiłku wkładamy w to by coraz bardziej poznawać Miłość Tego, który konkretnie za mnie, za Ciebie oddał życie. Czy oddałabym życie za kogoś kogo nie znam? Za kogoś , kto mi uczynił krzywdę, kto mnie pozbawił życia? Odpowiedź nasuwa się jedna-nie. I tak mówi i Pismo Święte - jeszcze może za kogoś bliskiego, za sprawiedliwego, ale za łotra? A Jezus tak mnie kocha, tak Ciebie kocha, że idzie za mnie , za Ciebie na Krzyż, oddaje życie bym ja, byś Ty mógł żyć. Ile z tego rozumiem w czasie Wielkanocy? Co ta Wielka Noc dla mnie znaczy? Czy tylko wolne dni i byczenie się i objadanie? Radość z nie wiadomo czego? Głupia radość zakrapiana kieliszkami wódki, czy innego alkoholu i szum i krzyki, gdy jeden drugiego przekrzykuje.Ile rozmów było w te dni na temat Zmartwychwstałego, a ile na temat tego co zjadłem, co wypiłem i czy się przejadłem ? Centralne miejsce zajmował On czy jaja na twardo, - które nawet w tej postaci nie są symbolem życia, kurczak kupiony w sklepie bez życia itd. I tyle zabiegania po to by na stole było pełno. Kiedy wreszcie pojmę ja, Ty, że to czas Radości Chrystusa Zmartwychwstałego, który cieszy się, że wypełnił swoją misję, że wybawił mnie, Ciebie od śmierci wiecznej. Czy podziękowałam Mu za to, podziękowałeś Mu? Czy myślisz, że to takie opowiadanie o Jezusie i nie warto nad nim się zastanawiać. Czy poznaję Jezusa mojego Twojego Zbawiciela? Ile jeszcze lat będąc ochrzczonym człowiekiem będę się zachowywała jak poganin, czy będziesz poganinem? Ile wysiłku wkładam w to by poznać Mojego Boga? Na końcu mego czasu Twojego czasu będziemy sądzeni z miłości. Takiej jak On nam pokazał. Nie tej z Sodomy i gomory bo tam jej nie było, tam była rozpusta. Na końcu mojego, Twojego czasu nikt nie zapyta mnie co jadłam, co piłam, jakie szkoły ukończyłam, czy gwiazdorzyłam, i ile znaczyłam w społeczeństwie, ile zarabiałam, jakie dobra posiadałam, ale czy kochałam, czy Ciebie Boże szukałam.
Polecam rozmyślania innego człowieka
http://info.wiara.pl/doc/1964300.Zycie-napisac-na-nowo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz